fbpx

„Kim chcesz być w przyszłości?” to nie pytanie jednokrotnego wyboru

Aktualizacja: 05/05/19 

Dentystka, malarka, projektantka mody, nauczycielka. Chyba też traktorzystka.

Pewna dziewczynka udzielała takich odpowiedzi, gdy dorośli pytali: „Kim chcesz zostać w przyszłości?„. Czasami miała zajawkę na jeden z tych zawodów. Czasami chciała być ich miksem. Lata mijały, dziewczynka podrosła i poszła do szkoły. Zaczęła dostawać sygnały, że jest inaczej. Trzeba zdecydować się na jedną rzecz. Zaczyna się od wyboru profilu w liceum. Potem jest kierunek studiów. No dobra, w tym wypadku można zdecydować się na dwa-trzy jednocześnie. Jednak dobrze by było, gdyby te kierunki uzupełniały się tematycznie.

Jak jej zasugerowano, tak zrobiła. Próbowała skupić się na robieniu dobrze jednej rzeczy. Niestety, nie czuła się z tym dobrze. Nie potrafiła odpuścić sobie różnorodnych zainteresowań i poświęcić się pojedynczej pasji.

Chciała zajmować się różnymi rzeczami. Chciała być świetna w robieniu kilku rzeczy.

Z drugiej strony obawiała się, że to jest dowód na jej roztrzepanie. Że jest leniwa. Że ma słomiany zapał. Że powinna po prostu się ogarnąć.

Na szczęście pewnego dnia zrozumiała jedną bardzo ważną rzecz. Pytanie „co chcesz robić w przyszłości?” w żaden sposób nie ogranicza jej do wyboru jednego kierunku rozwoju.

Co więcej, wszechstronność może jej umożliwić przetrwanie w świecie, który właśnie powstaje.

Umysł piękniejszy od ludzkiego

Piękniejszy Umysł zaczął rodzić się w 1956 roku. Na początku uczył się grać w szachy. Już trzy lata później pokonywał przeciętnych graczy. W 1996 roku zmierzył się z Garrym Kasparovem, mistrzem świata w szachach. Piękniejszy Umysł przegrał tę rozgrywkę, ale rok później w rewanżu był górą.

300 milionów dolarów. Według CEO IBM Ginny Rometty, właśnie tyle korporacja zaoszczędziła na kosztach retencyjnych. Wszystko dzięki Piękniejszemu Umysłowi. Jest w stanie ocenić, czy pracownik ma w planach odejście z firmy z dokładnością do 95%.

Z kolei w 2020 roku trzy Piękniejsze Umysły będą rywalizować ze sobą na scenie Ted Talks. Wygra ten, który otrzyma największe owacje od publiczności. Główna nagroda to 5 milionów dolarów. Amerykańskich!

Piękniejszy umysł nie jest człowiekiem. Nie czuje. Nie ma ciała.

To sztuczna inteligencja.

Już teraz bije ludzi na głowę, a dopiero się rozkręca.

Słodko-gorzki smak postępu

Nie zrozum mnie źle-uważam, że postęp technologiczny jest super. Sprawia, że poziom naszego życia regularnie się podwyższa. Jednak jak każda rzecz na tym cudnym świecie, stawia przed nami nowe wyzwania i wywołuje niepokój.

Czy roboty zabiorą nam robotę?

I tak, i nie.

Według Yuvala N. Harariego, autora „21 lekcji na XXI wiek” najbardziej narażone są zawody wymagające pracy fizycznej, powtarzalnych, monotonnych czynności. SI ma potencjał przejąć lwią część stanowisk pracowników fizycznych. Może nie oszczędzić też specjalistów, których praca wymaga tak zwanej intuicji, czyli bankierów i prawników. Owa intuicja to nic innego jak umiejętne rozpoznawanie wzorców.

Z drugiej strony SI nie posiada kreatywności i zdolności twórczych charakterystycznych. Nie wykazuje też empatii, potrzebnej na przykład przy opiece nad ludźmi.

Zawody, które wcześniej nie istniały, powstaj i znikają. Niewykluczone, że wkrótce całe branże przepadną jak statki w trójkącie bermudzkim.

Częste przebranżowienia mogą stać się naszą koniecznością.

Chodźmy na nową przygodę

Czasy, dwóch tysięcy na łapę za stanie czy leżenie minęły. Czasy, w których szliśmy do jednej pracy i trwaliśmy w niej do emerytury, właśnie mijają. Rozpoczyna się era nieustannego uczenia się, błyskawicznych zmian i mniejszej pewności. Jeśli jeszcze nie jesteś człowiekiem renesansu XXI wieku, rynek zapewne Cię nim uczyni.  

Nie cofniemy tych zmian ani nie dostosujemy otoczenia do nas. Co więc jest naszą szansą?

Niestety, system szkolnictwa nie jest przystosowany do realiów nowego świata.

Słowo klucz to system. System ma to do siebie, że działa i jest szalenie trudny do zmienienia. Przez najbliższe kilkanaście lat, raczej nie zaobserwujemy rewolucji w tym obszarze. Jeśli chcemy sprostać wyzwaniom, które na nas czekają, musimy odłożyć narzekanie na bok i uczyć się na własną rękę.

Co jeśli nie masz zainteresowań a chcesz je mieć? Testuj, testuj i jeszcze raz testuj. Jeśli chcesz spróbować tenisa, poświęć mu trochę czasu, na przykład miesiąc. Doraźny kontakt raczej nie pozwoli Ci rzetelnie zweryfikować, czy coś może być Twoją pasją. Jeżeli będziesz czuć niechęć do regularnego zgłębiania tajników backhandów, spróbuj czegoś innego.

I przede wszystkim nie zrażaj się w poszukiwaniach.

ZnaJdŹ sWoJą PaSję

Internet jest przesycony poradami na temat tego, jak znaleźć swoją jedyną, ostateczną pasję. Chyba większość nastolatków z dostępem do YouTube’a na nie trafiła. To najczęściej zagubione osoby. Nie do końca wiedzą, co chcą zrobić ze swoim życiem. Kiedy oglądają takie produkcje, utrwala się w nich przekonanie, że jedyną słuszną drogą jest wybranie swojego powołania i trwanie w nim do końca swoich dni.

Mainstreamowa kultura gloryfikuje oddanie się jednej rzeczy. Dlaczego milczy na temat wszechstronności?

Może dlatego, że kojarzy nam się z ludźmi renesansu takimi jak Leonardo Da Vinci. Przecież on był geniuszem, ja jestem szarym człowiekiem. Człoeku, za wysokie progi!

Mówiąc o Leonardo, zapominamy, że on też był człowiekiem. Nie namalował Ostatniej Wieczerzy w chwili, gdy po raz pierwszy chwycił pędzel. Konsekwentnie poświęcał część swojego czasu, aby nauczyć się rzeczy, które go pasjonowały. To nie jest geniusz. To po prostu ciężka praca, którą Ty też możesz wykonać. Co więcej, masz dostęp do narzędzi i wiedzy, które mogą Ci to ułatwić. I o których Leo nie marzył w najśmielszych snach.

A może marzył? Kto go tam wie.

Niewyobrażalne zasoby wiedzy, czy to przekazywanej przez ludzi, czy w Internecie, czekają na nas, abyśmy po nie sięgnęli. Żyjemy w niesamowitych czasach. Jeśli tylko zechcesz, możesz zostać instruktorem nurkowania na Bali albo tworzyć postaci do gier, które pokochają miliony. Albo robić te dwie rzeczy naraz!

Nie jesteś jednowymiarowy. Dlaczego więc masz ograniczać się do jednej pasji?

PS Skoro gadałam o TED Talks, łap link do fajnego tedowego wykładu o tym, jak można mieć wiele pasji! Powiem krótko: Mind. Blowing.

Cześć! Tutaj Magda i Tomek. 👋

Jesteśmy parą przedsiębiorców. Uczymy (bez kija w 🍑), jak zarabiać na produktach edukacyjnych.

Magda specjalizuje się w marketingu i sprzedaży produktów edukacyjnych. Tomek odpowiada za technikalia i zarządza projektami.

Gdy połączyliśmy nasze supermoce, w pierwsze 2 lata wspólnej pracy wygenerowaliśmy ponad 1 mln złotych przychodu.

Na tej stronie dzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniem ze sprzedaży cyfrowych produktów edukacyjnych (od e-booków po szkolenia online). Edukujemy o różnych etapach tej ścieżki: od poziomu „dopiero buduję pozycję speca” poprzez wymyślanie produktów edukacyjnych i testowanie ich, aż po sprzedawanie.

W produktach edukacyjnych jara nas to, że pozwalają odbiorcom inwestować w siebie. I rozwiązują problemy, dzięki czemu życie/praca klientów staje się lżejsza, bardziej efektywna, a nawet przyjemniejsza.

Duuużo śmieszkujemy. Nie lubimy sztywnej biznesowej gadki. Jesteśmy zakochani w kocurach 🐈 (w kotkach też, ale „kocur" to piękne słowo).

Chcesz z nami pogadać?

💌 [email protected] / [email protected]
IG: @burzawmozgu