

Chcesz stworzyć kurs online lub e-booka? Zapisz się na newsletter za 0 zł:Sprawdzam!
Czy w czasach zdominowanych przez krótkie formaty wideo, warto jeszcze prowadzić bloga firmowego? Zdecydowanie tak! Specjalistyczne artykuły blogowe dostarczaja internautom odpowiedzi na wiele nurtujących pytań i zdecydowanie łatwiej je odnaleźć niż przypadkowy post na Instagramie. Co jednak dla przedsiębiorców ważniejsze – content marketing pomaga budować zaufanie, wizerunek eksperta oraz pozyskiwać klientów. Odbywa się to stosunkowo niskim kosztem.
Z tego artykułu dowiesz się:
Blog firmowy to miejsce, w którym dzielimy się wiedzą (czyli niejako odpowiadamy na pytania zadawane przez naszą grupę docelową) związaną z naszą działalnością. Artykuły, które przygotowujemy, mają pojawiać się w wynikach wyszukiwania osobom, które poszukują rozwiązania konkretnego problemu. Przykładowo, gdy wpiszemy w wyszukiwarkę Google co zrobić, gdy okno przepuszcza powietrze, wyskoczy nam artykuł firmy zajmującej się oknami. Możemy w nim przeczytać, jak samodzielnie rozwiązać problem oraz co robić, gdy nam się to nie uda (czyli skorzystać z usług tej firmy).
Chociaż prowadzenie bloga wymaga poświęcenia czasu i energii i/lub pieniędzy (bo przygotowywanie artykułów możemy zlecić podwykonawcy), zdecydowanie warto to robić. Według badań, koszty content marketingu są 62% niższe niż w przypadku tradycyjnego marketingu[1] (nie ma się co dziwić, skoro większości z nas zwykłe reklamy się już „przejadły”).
Dobrze prowadzony blog firmowy (o tym, co to oznacza, przeczytasz w dalszej części tego artykułu) sprawia, że nasze artykuły wyświetlają się w wynikach wyszukiwania użytkownikom poszukujących odpowiedzi na nurtujące ich pytania. A to zwiększa naszą widoczność online.
Jeśli publikujemy artykuły, które rozwiązują problemy naszej grupy docelowej, sprawiamy, że potencjalni klienci sami mogą na nas trafić (nawet wtedy, gdy w ogóle nie znają naszej marki). Im bardziej wartościowy content tworzymy, tym większa szansa, że użytkownik przeczyta także inne artykuły bądź zajrzy w inne dostępne zakładki. Dzięki temu z czasem może stać się naszym klientem.
Jak się okazuje, aż 70% internautów woli czerpać informacje o firmie z jej bloga firmowego niż z reklam[1]. To oznacza, że prędzej zdobędziemy potencjalnego klienta dzięki wyczerpującemu i konkretnemu artykułowi blogowemu, niż dzięki reklamie (szczególnie, że w artykułach oprócz odniesień do naszych produktów lub usług mamy okazję pokazać też ekspertyzę).
82% użytkowników ma lepsze nastawienie do danej firmy po tym, gdy przeczyta przygotowane przez nią treści. Za to 70% konsumentów czuje większą więź z daną marką właśnie dzięki contentowi[1].
Dziś rzadko kto klika w przypadkową reklamę i kupuje produkt. Nawet jeśli zdarzy nam się wejść w taką reklamę, zaczynamy przemierzać stronę internetową marki. Dowiadujemy się, czym dokładnie się zajmuje, jakie ma opinie itd.
Częściej jednak trafiamy na daną markę właśnie dzięki jej blogowi firmowemu. Wpisujemy pytanie w Google i poszukujemy merytorycznych treści. Klikamy w pierwszy wynik i sprawdzamy, czy znajdziemy tam odpowiedź. Jeśli tak – zostajemy i czytamy dalej, czasem zaglądamy w inne zakładki i/lub zapoznajemy się z ofertą. Może zdarzyć się tak, że pierwszy kontakt użytkownika z naszą marką zaowocuje sprzedażą, ale zdecydowanie częściej użytkownicy wiele razy powrócą do naszych wartościowych treści (dlatego warto je uzupełniać, odświeżać i dodawać nowe) i dopiero później decydują się skorzystać z naszej oferty.
Dodatkowo blog pomaga nam wchodzić w relacje z odbiorcami. Umożliwiając użytkownikom komentowanie artykułów sprawiamy, że np. dopytują oni o istotne dla nich szczegóły. Dzięki temu możemy:
Przykładowo: możemy przygotować artykuł o tym, jaką mieszankę ziemi i innych dodatków przygotować dla monstery. Użytkownicy mogą w komentarzach wyrażać zainteresowanie np. gotową mieszanką z instrukcją krok po kroku (produkt) lub artykułem na ten sam temat, ale o innej roślinie. Odpowiadając na te potrzeby, także dbamy o relacje z (potencjalnymi) klientami.
Wszystkie działania, o których wspomnieliśmy, prowadzą do zwiększenia świadomości istnienia naszej oferty oraz zainteresowania nią potencjalnych odbiorców. Jeśli nasze treści pomagają użytkownikom, chętniej skorzystają oni z oferty (nawet, jeśli będzie ona z wyższej półki cenowej). Dodatkowo konsumenci chętniej wybierają produkty marek, które już znają i które wywarły na nich pozytywne wrażenie, niż przypadkowych no-name’ów.
SEO, czyli search engine optimization (optymalizacja pod wyszukiwarki), to działania, których efektem ma być lepsza widoczność naszej strony internetowej w Google. Blog firmowy stanowi ogromne pole do popisu dla działań SEO, ponieważ to właśnie w artykułach możemy umieszczać:
Dbając o to wszystko, nasze artykuły bądź nawet cała strona internetowa mogą pojawiać się na pierwszych miejscach wyników wyszukiwania. Tym samym pozyskujemy większą liczbę odbiorców oraz, co za tym idzie, klientów.
Sama strona główna czy ofertowa nie pomieści wszystkich istotnych dla użytkowników informacji. Dzięki artykułom blogowym możemy rozbudować zakres tematyczny naszej strony. To sprawia, że odpowiadamy na więcej zapytań potencjalnych klientów. Musimy jednak pamiętać o tym, że słowa kluczowe związane z naszą branżą, są często ogólnikowe (np. jak zrobić krem do tortu, buty do biegania), przez co też konkurencja jest wysoka. By trafić do odpowiednich odbiorców, powinniśmy skupić się na tzw. frazach długiego ogona (long tail), które są znacznie precyzyjniejsze (np. jak zrobić krem do tortu z mascarpone i śmietanki, jakie są najlepsze buty do biegania po asfalcie).
Regularne prowadzenie wartościowego bloga sprawi, że nasza strona może zostać uznana za wiarygodne źródło informacji w danej dziedzinie. Dzięki temu Google pokaże ją większej liczbie użytkowników. W ten sposób budujemy samonapędzającą się machinę „darmowej” reklamy.
Gdy przeczytamy naprawdę ciekawy artykuł, mamy ochotę się nim podzielić z innymi. Publikując treści na blogu, dążymy m.in. do tego, by nasi czytelnicy dzielili się artykułami, które uznają za wartościowe (bo np. zainspirowały ich do działania czy pomogły rozwiązać palący problem). Gdy ktoś podzieli się naszą treścią, tworzy tzw. linkowanie zewnętrzne. To sprawia, że nie tylko artykuł, ale także cała nasza strona internetowa, prezentuje się lepiej dla wyszukiwarki (znów to SEO). Innymi słowy: im więcej użytkowników udostępni linki do naszych artykułów (np. w mediach społecznościowych czy na własnych blogach), tym wyższą pozycję w Google otrzymamy.
Google opublikowało wytyczne E-E-A-T:
Oznacza to, że Google najlepiej pozycjonuje takie treści, które spełniają powyższe warunki. Dlatego ważne, by artykuły blogowe:
Zaspokającą wymagania Google, jednocześnie dbamy o budowanie wizerunku eksperta.
Najważniejszy krok: załóż bloga firmowego. Najlepiej zrób to w tej samej domenie, co Twoja strona internetowa. Dzięki temu artykuły, które na nim opublikujesz, będą wpływały na pozycjonowanie całej strony internetowej (włącznie ze sklepem).
Firmowy blog powinien znaleźć się w wydzielonej sekcji strony www (zobacz, jak to wygląda u nas: artykuły blogowe znajdziesz w drugiej zakładce menu oraz na stronie głównej w sekcji „Blog o zarabianiu na wiedzy”). Ważne, by znajdował się w widocznym miejscu, by odbiorcy mogli go łatwo znaleźć.
Jeśli chodzi o kwestie techniczne, może to wyglądać tak:
W ustawieniach wpisów warto zadbać także o adresy URL poszczególnych artykułów, by zawierały frazy kluczowe, np. burzawmozgu.pl/marketing/skuteczne-badanie-rynku-jak-znalezc-odpowiedzi-na-kluczowe-pytania.
Blog firmowy ma odpowiadać na zapytania konkretnych odbiorców, dlatego warto sprecyzować, kim oni są – czyli określić grupę docelową. Jak to zrobić opisaliśmy w artykule: Grupa docelowa: czym jest i jak określić grupy docelowe klientów?
Gdy już wiemy, do kogo chcemy kierować nasze treści, musimy określić tematykę bloga. Możemy na początek wybrać 3-5 głównych tematów, w ramach których będziemy przygotowywać treści. U nas są to:
Dzięki temu unikniemy problemów w stylu „o czym ja mam w ogóle pisać”. Dopiero w kolejnym kroku przechodzimy do „wymyślania” tematów poszczególnych artykułów.
W tworzeniu listy artykułów nie chodzi o to, by pisać o czymkolwiek. Musimy zastanowić się, co interesuje naszych odbiorców. Inspiracje do prowadzenia bloga firmowego możemy czerpać:
Konkretne tematy możemy przełożyć także na słowa kluczowe, czyli to, co odbiorcy wpiszą w wyszukiwarkę, by trafić na nasz artykuł. Przykładowo chcemy napisać artykuł o tym, jak badać rynek. Naszymi frazami mogą być: skuteczne badanie rynku, jak zbadać rynek docelowy.
To, jakie frazy wpisują w wyszukiwarki użytkownicy, możemy sprawdzić m.in.:
Na początek warto przygotować listę kilkunastu tematów artykułów, które przygotujemy w najbliższym czasie. Następnie oceniamy, jak często możemy publikować (możemy przygotować pierwszy artykuł i sprawdzić, ile czasu nam to zajęło), czyli np. raz na tydzień lub raz na dwa tygodnie.
Następnie przygotowujemy content plan, czyli harmonogram publikacji. Wyznaczamy czas na tworzenie artykułów (np. we wtorki), by robić to regularnie. Dzięki temu Google nas bardziej „polubi”, a i użytkownicy będą częściej do nas zaglądać w poszukiwaniu nowych treści.
Warto także przygotować sobie procedurę tworzenia artykułu, by o niczym nie zapomnieć (takimi procedurami dzielimy się w szkoleniu Sprzedawaj Słowem).
Dbamy o to, by nasze wpisy blogowe były łatwe do przyswojenia dla odbiorców, czyli:
Podczas pisania pamiętajmy o używaniu słów kluczowych. Niech to jednak nie będą tylko proste frazy typu „pomysł na obiad”, ale także frazy z długiego ogona (long tail), np. „pomysł na szybki obiad z resztek”. Dzięki temu trafimy do konkretnych użytkowników oraz zadbamy o pozycjonowanie strony.
Mówiliśmy już o frazach kluczowych oraz o tym, by treści były łatwe do przyswojenia dla użytkowników. SEO to także:
Zastanówmy się, po co chcemy prowadzić bloga firmowego (np. żeby zwiększyć liczbę osób zapisanych na newsletter z wiedzą czy po to, by zwiększyć sprzedaż). Następnie analizujmy dane, które są z tym związane, by sprawdzić, które treści działają, a które mają słabe wyniki.
By to robić, warto połączyć domenę z Google Analytics oraz Google Search Console. Znajdziemy tam takie statystyki jak:
Pamiętajmy, że samo przeglądanie danych niczego nie zmienia. Musimy wyciągać wnioski i wprowadzać zmiany.
Niektóre starsze wpisy blogowe generują duży ruch na blogu. Warto je aktualizować, by się nie przedawniły oraz uzupełniać o nowe informacje (dzięki temu podniesiemy pozycję w wyszukiwarce lub ją utrzymamy). Warto takie wpisy optymalizować także pod kątem atrakcyjności dla odbiorców (np. dodając grafiki czy pogrubienia).
Skąd wiedzieć, który artykuł generuje spory ruch? Można to sprawdzić w Google Search Console (zakładka „skuteczność”) lub w Google Analytics.
Artykuły warto promować, by docierało do nich jak najwięcej użytkowników. Możemy robić to:
To dla naszej strony darmowa reklama.
Prowadzenie bloga firmowego może kosztować tyle, co nic albo bardzo dużo. Dlaczego? Ponieważ do wyboru mamy kilka opcji:
Pamiętajmy, że koszty są bardzo różne i jeśli tworzymy wszystko samodzielnie, płacimy naszym czasem i energią. To, czy poświęcimy czas czy pieniądze na prowadzenie bloga firmowego, zależy w głównej mierze od:
W Internecie możemy znaleźć masę przeróżnych blogów firmowych. Zobaczmy, jak mogą wyglądać.
Justyna Dragan (znana dawniej jako „Nastoletnie wypiekanie”) na swoim blogu publikuje przepisy na przeróżne dania: od ciast, poprzez wyszukane desery aż po obiady. Jednocześnie w artykułach i/lub na pasku bocznym promuje swoją ofertę, np. e-booka „Umiem w serniki”.
Marta Kruk (dawniej Hennig) prowadzi bloga codzienniefit.pl, na którym publikuje artykuły związane ze zdrowym stylem życia. Możemy u niej znaleźć wyzwania i plany treningowe, przepisy na zdrowsze posiłki czy porady treningowe. Jednocześnie w artykułach Marta promuje swoja aplikację, wspomina o obozie treningowym itp. czyli o swoich produktach/usługach.
Monika Ciesielska wraz ze swoim zespołem prowadzi bloga firmowego drlifestyle.pl. Opowiada tam o zdrowym odżywianiu, daje porady związane z jedzeniem (np. jak zachować świeżość jedzenia na dłużej) oraz publikuje darmowe jadłospisy. Jednocześnie zbiera leady (czyli by dostać darmowy jadłospis, musimy zapisać się na newsletter) oraz przekierowuje do swoich produktów.
Drops Design (garnstudio.pl) to strona dla dziewiarek. Na blogu firmowym znajdziemy wzory na różne ubrania i dodatki dziergane na drutach i/lub szydełku oraz porady związane z dbaniem o wełnę czy opisy różnych splotów. W projektach mamy rozpisane, jakich włóczek oraz drutów/szydełek i innych rzeczy potrzebujemy. Możemy je znaleźć na stronie, gdzie pod poszczególnymi produktami są przekierowania do różnego rodzaju sklepów, które są dystrybutorami produktów Drops.
Blogi firmowe mogą być naprawdę różnorodne. Zamiast tworzyć generyczne treści, które wszyscy powielają, warto:
Dzięki temu blog będzie przyciągał takich klientów, z jakimi chcemy pracować lub do których kierujemy nasze usługi.
Źródła:
[1] https://www.demandmetric.com/content/content-marketing-infographic (dostęp z dnia 14.02.2025)
[2] https://developers.google.com/search/blog/2022/12/google-raters-guidelines-e-e-a-t?hl=pl (dostęp z dnia 17.02.2025)
[3] Stawki na podstawie danych dostępnych na stronie https://hashmagnet.pl/domeny-internetowe/ (dostęp z dnia 3.03.2025)